różnobarwne motyle.
Komentarze: 1
Zielone święta umaiły rozkwiecona, i rozśpiewaną ziemię. W nocy już rozlegał się wokół stuk siekier: to okoliczni mieszkańcy cięli las, by gwoli zwyczajowi ozdobić progi domostw, nie zadając sobie trudu zasadzenia drzewka w tej błogosławionej, urodzajnej ziemi.
W białym dworku wrzało radosne ożywienie, po ścianach wiły się festony z zieleni, podłoga tonęła w (pękach świeżo skoszonego tataraku, roznoszącego woń łąk i wodnych przestrzeni, w wazonach i czarach pachniały wiezie kwiatów. Panny w powiewnych lekkich sukniach, z różami we włosach, fruwały jak różnobarwne motyle.
Przysyłam także linka do własnego bloga. Jeśli komuś się podoba, niech PODA DALEJ!
Pozdrawiam!
Dodaj komentarz